Autor |
Wiadomość |
dorocik |
Wysłany: Pon 13:44, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
"Na słowie harcerza polegaj..."
a ankiety zaginęły chyba w drodze do nas:(
No ale cóż- wiem, wakacje, obozy itp;)
Może jednak znajdziecie chwilke, aby pójść na pocztę??...:]
Pozdrawiam:) |
|
|
dorocik |
Wysłany: Sob 23:26, 10 Cze 2006 Temat postu: |
|
Cóż, mogę tylko dodać: czekamy, czekamy... z utęsknieniem patrzymy codzień na skrzynke listową (znaczy Kuba patrzy, bo to jego skrzynka;), ale czekamy...:] |
|
|
baton |
Wysłany: Sob 21:24, 10 Cze 2006 Temat postu: |
|
tak się zbieram i zbieram do odpisania Wam...juz nawet zebrałem opinie od mojego rozproszoneo patrolu ...niedługo coś skrobne |
|
|
dorocik |
Wysłany: Pią 21:26, 09 Cze 2006 Temat postu: KOPERTY! |
|
Hmm.. tak sobie mysle, czy tylko my pamietamy o takich kopertach, które zostały Wam wręczone na koniec imprezy? (mam nadzieję, że nie ma na to dowodów w postaci zdjęć?:>) Na razie tylko jedną oczekiwaną odpowiedź zwrotną otrzymalismy:P Nie chcę Was poganiac, bo wiem, na spokojnie chcieliście wszystko przemysleć, ale bez przesady;) Jakieś emocje tez tam zawrzeć musicie;) A i prezenty mile widziane;) Czekamy, czekamy, czekamy... :] |
|
|
baton |
Wysłany: Pon 5:28, 05 Cze 2006 Temat postu: |
|
hmmm...pomysł dobry ..lecz.. zapewne na świetocha każdy jechałby jednak ze swoja ekipą. bo nie pozwolili by chyba zrobić 50 osobowego patrolu
ale, moglibysmy wraz ze swoimi ekipami spotkać sie na jednej trasie.
oczywiście jeśli świętoch się jeszcze odbędzie ...
a co do pogody ... to ładnie nazwane "niesprzyjająca " |
|
|
dorocik |
Wysłany: Nie 23:17, 04 Cze 2006 Temat postu: |
|
baton napisał: | z Kubą ani z Dorotką niestety nie udało mi sie spotkać. ale przez przypadek wpadłem na Koperka |
hm...dziwne- my tez na niego przez przypadek wpadliśmy;)
Szkoda, że nie udało się, ale bedzie jeszcze na pewno nie raz okazja;)
A tak sobie teraz pomyślałam, że (uwaga, to taki dalekosiężny plan;)) np. za rok po naszym rajdzie możemy się wybrać taką "rajdową" ekipą na Świętucha... o ile jeszcze się on odbędzie;)
Taka myśl mi tylko zaświtała teraz;)
Mam nadzieję, że ci, co na świętokrzyskim byli nie pochorowali się za bardzo? pogodę mieliście naprawdę niesprzyjającą:/
Pozdrawiam:) |
|
|
jaszczur |
Wysłany: Nie 18:29, 04 Cze 2006 Temat postu: |
|
a ja nie powiem zebym był teraz jakos nadzwyczaj ucieszony:/ nie dosc ze nie pojechałem na świetucha bo musiałem organizowac impreze ekologiczna to jeszcze mi to impreze w przeddzien odwołali przez zła pogode:/ bllleeeeeee...
a co do imprez to załozyłem osobny wątek:> bo sie szykuje u mnie taka jedna:> imprezka |
|
|
Szuder |
Wysłany: Nie 18:08, 04 Cze 2006 Temat postu: |
|
A ja już po zlocie. Cały czas lało...
Ale na płomieniach było duuuuuuuuużo ciekawiej.
Pozdrawiam |
|
|
baton |
Wysłany: Nie 17:54, 04 Cze 2006 Temat postu: |
|
z Kubą ani z Dorotką niestety nie udało mi sie spotkać. ale przez przypadek wpadłem na Koperka |
|
|
gzyk |
Wysłany: Śro 22:19, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
To odpowiem że Kuba z Dorotką na HRŚ zlot |
|
|
Szuder |
Wysłany: Śro 15:13, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
Ja się jak narazie wybieram tylko na zlot hufca w Łazorach (pierwszy weekend czerwca). A potem hmmm może WW'06? |
|
|
baton |
Wysłany: Śro 13:18, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
jaszczur napisał: | no ja sie zapaliłem |
chcieć to muc
własnie zabieram się za pakowanie - bo za godzinkę pociąg
wiecie gdzie sie zaczyna 3 trasa raju świętokrzyskiego? w miejscu gdzie zakończyły sie 3 plomienie na zamku w Chęcinach. Na przednoclegu bedziemy spać na tym samym polu namiotowym .)
Cekawe kogo się jeszcze mogę spodziewać na Świętochu?
wiem że Kuba sie wybiera na zlot w świetym krzyżu
kto jeszcze? |
|
|
gosiak |
Wysłany: Pon 3:33, 29 Maj 2006 Temat postu: |
|
Właśnie... ja sobie czytam "anarchizm indywidualistyczny a anarchizm komunistyczny i libertarianizm" w pozycji horyzontalnej na dworcu, a tu taka niespodzianka
A tak poza tym... tak wcześnie w domu??? ja dopiero teraz chociaż nie powiem - w pociągu trochę się wyspałam |
|
|
jaszczur |
Wysłany: Nie 22:43, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
no a kogo spotkałem płaszczącego sie na dworcu w krakowie?:> małgorzate oczywiscie ale to całkiem przypadkiem... biorac pod uwage ze wczesniej probowalismy sie złapac na miescie.... bezskutecznie |
|
|
gzyk |
Wysłany: Nie 12:54, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
Hehe to takei poszerzanie horyzontów ale jakoś dzisiaj a o upitą młodzież nie trudno do towarzystwa;] |
|
|